czwartek, 28 marca 2013

Rozdział 5 - Szpitalne Rozrywki

Podczas gdy Pique rozmawiał z Fabregasem, Jordi Alba był u Pauli. Kiedy tylko dowiedział się, że skręciła kostkę, od razu poleciał do sklepu z pamiątkami FC Barcelony i kupił jej ogromnego pluszowego misia w koszulce klubu. Oprócz tego kupił jeszcze wielkie wiaderko żelków i wypożyczył kilka filmów na DVD. Kiedy tylko Paula go zobaczyła, od razu wybuchła śmiechem.
-A ty tu czego? Przecież jeszcze nie ma burzy, prawda? - zapytała ze śmiechem.
-Jeszcze nie ma, ale niedługo ma być, więc lepiej naucz się chodzić o kulach - odpowiedział, nie dając zbić się z tropu.
-Chyba będzie ciężko, wsadzili mi nogę w gips, to nie w porządku! - zaczęła marudzić dziewczyna.
-A mogę się podpisać na gipsie?
-Możesz, możesz nawet coś narysować - powiedziała dziewczyna, lekko się rozchmurzając -Albo lepiej nie, bo zaczynam się bać, co to będzie.
-No wiesz, naprawdę masz o mnie takie złe zdanie? - dodał ze śmiechem -Nie narysuję niczego niecenzuralnego, obiecuję.
-Dobra, okey, wierze ci, a zmieniając temat, te żelki to po co?
-Niespodzianka! Wybłagałem też rzutnik, jaki film chcesz oglądać najpierw? Zanim jednak Paula zdążyła odpowiedzieć, do pokoju wszedł wściekły Pique.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz